Brindisi 1107

"...Kontostefan, przy pomocy swojej floty, miał zatrzymać za wszelką cenę przeprawę Boemunda do Dyrachium, tak aby żaden z okrętów floty Normana nie mógł przybić do bałkańskiego brzegu Bizancjum. Megaduks zlekceważył ten rozkaz i przeszedł do działań zaczepnych uderzając jako pierwszy na znajdujące się w rękach Normanów Brindisi. Użył do tego celu załóg swoich okrętów, które zakotwiczył pod tym miastem. Podczas oblężenia tego miasta przez Bizantyńczyków, obrońcy rozpoczęli negocjacje z dowodzącym flotą Kontostefanem, co dało im czas na wezwanie odsieczy. Przybycie Normanów, zaskoczyło bizantyńskiego wodza, który został pokonany przez ludzi Boemunda i uciekać musiał wraz z częścią swoich sił na okręty. Pozostawił na lądzie jakieś oddziały Turków lub też Turkopoli, które wpadły w ręce Boemunda. Ten zaś wykorzystał ich w swojej antybizantyńskiej kampanii propagandowej.
Straty po stronie bizantyńskiej poniesione w czasie tej bitwy były dotkliwe. Pod jej koniec kontratak Bizantyńczyków uratował Kontostefana, który mógł się ewakuować ze podległą mu flotą na Bałkany..."


Fragment książki: M. Böhm "FLOTA I POLITYKA MORSKA ALEKSEGO I KOMNENA" s. 186

Szukaj:


Strona główna Władcy Ważne bitwy Polityka prywatności Antykwariat Księga gości