Kalisz 1331

"...Następuje oblężenie miasta, co wyczytaliśmy z cytowanego już fragmentu roczników Traski i małopolskiego. Było to 21 września, a więc zaledwie w dziewięć dni od momentu wkroczenia na terytorium Polski. Kalisz broni się mężnie i Krzyżacy nie mogąc go zdobyć rekompensują to sobie w formie straszliwej grabieży całej okolicy. Jednocześnie oczekują na przybycie króla Jana Luksemburskiego z armią. Na szczęście król Jan nie przybywa. Wigand wyraźnie zaznacza, że bracia byli urażeni postawą króla czeskiego i po kilkudniowym postoju decydują się na odstąpienie spod Kalisza.
Nie jest jasna liczba dni, jakie Krzyżacy czekali pod Kaliszem na króla Jana. Wigand podaje, że było ich pięć, ale S. Zajączkowski, opierając się na zeznaniach świadków z procesu warszawskiego ustalił, że bracia odstąpili spod murów miasta już trzeciego dnia. Być może stało się to wskutek rokowań, które miał podjąć z nimi król Władysław Łokietek..."


Fragment książki: Piotr W. Lech "Pierwsza wojna polsko-krzyżacka 1308-1343" s. 111-112

"...Przez dwa dni Krzyżacy próbowali zdobywać Kalisz, tracąc kilkudziesięciu zabitych i wielu rannych. Wobec znacznych strat dowództwo krzyżackie zaproponowało załodze pertraktacje. Rozmowy te nie dały jednak żadnych rezultatów... "


Fragment książki: Witold Mikołajczak "Wojny polsko-krzyżackie" s. 49

Szukaj:


Strona główna Władcy Ważne bitwy Polityka prywatności Antykwariat Księga gości