Oresund 1000

W tej morskiej batalii starła się norweska flota Olafa Tryggvassona z armadą sprzymierzonych sił duńsko-szwedzkich Swena Widłobrodego i Olafa Skotkonunga.

"...Przebieg bitwy doczekał się legendarnego formatu w późniejszych sagach islandzkich. Na rzeczywisty scenariusz wypadków ponownie naprowadzają nas poematy skaldów. Pojawiającą się w Oresundzie flotę króla Norwegii, pierwsi zaatakowali Duńczycy. Prawdopodobnie nie udało im się zatrzymać płynących w kierunku południowym, norweskich łodzi. Choć pierwsze uderzenie nie spowodowało zatrzymania łodzi Olafa i po nim nastąpiło następne, być może poprowadzone przez Szwedów, dość szybko doszło do otoczenia, znacznie mniejszej liczebnie, floty króla Norwegii. Zdając sobie sprawę z przewagi przeciwnika, Olaf Tryggvason próbował za wszelką cenę przebić się przez okrążenie w kierunku południowym. W osiągnięciu celu przeszkodził jednak atak wojsk jarla Eryka. Był to decydujący moment bitwy. Jego efektem był udany abordaż „Długiego Węża”, na którym bronił się osobiście król norweski w otoczeniu swojego hirdu. Ostatecznie łódź udało się zająć, a Olaf, prawdopodobnie chcąc dostać się na inną, utonął w wodach Sundu..."


Fragment książki: J. Morawiec "KNUT WIELKI" s. 56-57

Szukaj:


Strona główna Władcy Ważne bitwy Polityka prywatności Antykwariat Księga gości