Grotniki 1439

"...Po wyczynach w Nowym Mieście Korczynie napastnicy cofnęli się nieopodal pod Grotniki, gdzie rozłożyli się obozem. Oleśnicki, który mógł się obawiać powtórzenia ataku, wymógł na królu uznanie Spytka za zdrajcę kraju i skłonił do podjęcia kroków zaczepnych. Wojska królewskie, z udziałem młodego monarchy, skierowały się na Grotniki. Większość dotychczasowych opozycjonistów w popłochu opuściła swego przywódcę, a nawet czynnie wspierała siły królewskie w ataku na ufortyfikowany na sposób husycki, tzn. z zastosowaniem wozów taborowych, obóz Spytka. Chcąc poznać przebieg wydarzeń, oddajmy jednak głos Długoszowi:

Król Władysław za radą swoich panów wyruszył natychmiast przeciw niemu zbrojnie, aby takiego wichrzyciela ojczyzny mocą stłumić: on atoli (...) legł u wsi Grotniki, którą rzeka Nida wkoło oblewa, w tym zamiarze, aby się wspomnianą rzeką z jednej strony ubezpieczył, a zatknąwszy w tym miejscu swoje namioty, naprzód wozami, a potem wałem i przekopami je obwarował. Król postanowił przyspieszyć bitwę, zanimby nieprzyjaciel rowy głębokie pokopał. (...) Wpadali niebawem na obóz Spytka, a rozbiwszy go większą część wojska wytępili i znieśli, porozbijali wozy, lud konny i pieszy Z zawziętością wymordowali. Spytek, (...) okryty zewsząd strzałami, skłuty oszczepami i zwalony z konia, ducha wkrótce wyzionął (...), król natychmiast wydał rozkaz, aby pieszemu gminowi oszczędzono życia. Byli to bowiem wieśniacy, którzy z przymusu (...) wyszli na wojnę..."


Fragment książki: Karol Olejnik "WŁADYSŁAW III WARNEŃCZYK " s. 56

Szukaj:


Strona główna Władcy Ważne bitwy Polityka prywatności Antykwariat Księga gości