Grodno 1284 |
"...W Kronice Mikołaja z Jeroszyna znajdujemy opis ostrzeliwania zamku za pomocą strzał, kamieni, pni drzew [...]. Mimo zaciętości szturmu i dużych strat po obu stronach, oblegającym nie udawało się zdobyć grodu. W tym trudnym dla nich momencie wykorzystali oni znajomość twierdz litewskich, którą posiadał Skomand. Wskazał on Krzyżakom słabe strony obleganego grodu i dzięki temu wreszcie dopięli oni celu. Grodno zostało spustoszone i doszczętnie spalone. Sukces wykorzystano w pełni, bowiem wojska zakonne w sile ośmiuset jeźdźców pod dowództwem Skomanda przystąpiły do łupienia terytorium grodowego Grodna. Dla dawnego przywódcy Jaćwięgów mogła to być nagroda za pomoc przy zdobyciu Grodna, jak też efekt przezorności Krzyżaków, którzy powierzyli grabienie nieznanych sobie okolic komuś, kto doskonale orientował się w tym terenie. Po wymordowaniu licznych mieszkańców, wśród których znajdował się pewien - zbiegły z Prus i poszukiwany przez braci z powodu popełnionych tam zbrodni - Bart, Krzyżacy z jeńcami i z licznym łupem wrócili do Prus..." Fragment książki: Dariusz Prekop - "WOJNA ZAKONU KRZYŻACKIEGO Z LITWĄ W LATACH 1283-1325" s. 56 |
|
Strona główna Władcy Ważne bitwy Polityka prywatności Antykwariat Księga gości