Tarent 982

"...Cała równina przed murami Tarentu pokryła się tysiącami namiotów, rozpoczęto składanie machin oblężniczych i niebawem. po nadejściu pieszych oddziałów longobardzkich, rozpoczęto pierwsze szturmy. Tarent okazał się ciężkim orzechem do zgryzienia; potężne mury zostały niedawno odnowione i załoga stawiła zaciekły opór. Było to prastare miasto, założone jeszcze w VIII wieku p.n.e. przez osiedleńców ze Sparty. które w swych dziejach wiele wojen i oblężeń przeżyło, za każdym razem na nowo odbudowywane i fortyfikowane. [...] A teraz nieszczęsne miasto postanowiło stawić opór Ottonowi II. Cesarzowi zależało na uniknięciu dalszych zniszczeń Tarentu i wysyłał na przemian ze szturmami poselstwa do komendanta miasta, osiągnąwszy po paru dniach zamierzony cel. Tarent poddał się, a armia Ottona II pozostała pod miastem aż do 18 maja, nabierając sił przed ostatnim etapem pochodu na południe Kalabri..."

Fragment książki: Robert F. Barkowski "CROTONE 982" s. 159-160