Międzyrzecz 1520

"...Dnia 9 października wielka armia dowodzona przez Wolfa von Schönburga przeprawiła się przez Odrę we Frankfurcie i ruszyła na wschód głównym szlakiem handlowym przez Sulęcin do polskiego Międzyrzecza. Liczyła około 10 tys. żołnierzy, w tym 1900 jazdy i 8000 piechoty oraz 300 wozów i 21 dział, wśród których znalazły się dwie ciężkie „śpiewaczki". W trzy dni pokonała 80 km i 11 października stanęła pod Międzyrzeczem. Następnego dnia przystąpiono najpierw do oblężenia położonego w widłach Obry i Paklicy miasta. Ogień z ciężkich dział zburzył ceglane mury obronne, a zdradziecka postawa ludności żydowskiej uniemożliwiła dalszą obronę. Po kapitulacji miasta Niemcy przystąpili do zdobywania wzniesionego w XIV w., na północ od niego na wzgórzu, ceglanego zamku międzyrzeckiego. Po częściowym zniszczeniu murów zamkowych nastąpił szturm piechoty przez wschodnią bramę i do kolistej wieży broniącej wjazdu od strony południowej. W walce wręcz, jaka się wówczas rozegrała, zginął puszkarz niemiecki przysłany przez elektora Joachima. Mimo wytrwałej obrony, w której wyróżnił się jeden z zakonników, napastnicy wdarli się do zamku, a załoga polska dostała się do niewoli. Zarówno miasto jak i zamek zostały splądrowane i spalone. Zaciężni niemieccy spenetrowali też okolice, łupiąc i niszcząc wsie, wybierając żywność i paszę dla koni..."


Fragment książki: Marek Plewczyński "Wojny i wojskowość polska w XVI wieku. Tom I. Lata 1500-1548" s. 255

Szukaj:


Strona główna Władcy Ważne bitwy Polityka prywatności Antykwariat Księga gości